Czy ograniczanie odpadów w podróży jest możliwe?
Ograniczanie zawsze – pytanie tylko do jakiego stopnia. Kiedy jedziemy do nowego miejsca często możemy zostać czymś zaskoczeni i często zupełnie nieświadomie możemy wyprodukować sporo śmieci. Nie oznacza to, żeby poddawać się na starcie. Najlepiej zastanowić się przed wyjazdem w jakich sytuacjach jesteśmy skazani na jednorazówki i zabrać ze sobą wielorazowe alternatywy, które pozwolą nam na zminimalizowanie ilości produkowanych przez nas śmieci.
- Torby
Torby na zakupy i małe woreczki wielorazowe warto mieć ze sobą zawsze! Nie ważne czy idziemy do pracy czy jedziemy na kilkutygodniowe wakacje – torba przydaje się zawsze. Jeśli podejrzewamy się o większe zakupy dobrze jest wziąć ich kilka. To samo z woreczkami na drobne produkty, czy chociażby kanapkę.
- Kubek albo bidon
Potrzebujemy jakiegoś naczynia do picia. Jeśli pijemy głównie wodę – wystarczy nam bidon. Jeśli głównie kawę i herbatę – może poradzimy sobie tylko z kubkiem. Pamiętajmy, że do kubka wielorazowego możemy wlać wodę, a z bidonu można się też napić kawy czy herbaty. Dla mnie konieczny jest bidon, ale najczęściej biorę też kubek.
Dzięki zabraniu ze sobą bidonu i kubka zabezpieczamy się przed kupowaniem wody butelkowanej i napoi w jednorazowych kubkach. (Przypominam, że w Polsce nikt takich jednorazowych kubków nie recyklinguje!)
Jeśli podróżujecie samolotem to pamiętajcie, że przy przejściu przez bramkę bidon i kubek muszą być puste.
- Sztućce
Zawsze w podróży warto mieć ze sobą sztućce. Jeśli planujecie jeść coś pałeczkami też można ze sobą wziąć takie wielorazowe.
Dodatkowo można zabrać ze sobą słomkę, aczkolwiek wydaje mi się, że w podróży dużo łatwiej poprostu jej odmówić i poprosić o napój bez słomki.
Możliwości jest mnóstwo.
Tylko jeśli lecicie samolotem musicie uważać na noże, żeby się nie okazało, że musicie jaki niezbędnik wyrzucić na lotnisku ze względu na przepisy linii lotniczych.
- Pojemniki
Pojemniki się zdecydowanie przydają. Możemy w nie zapakować przekąski na drogę albo poprosić o nałożenie do nich jedzenia ‘na mieście’. Ja w przypadku podróży lubię takie silikonowe, składane pojemniki, które zajmują mało miejsca.
W tym przypadku świetnie sprawdzą się różnego rodzaju lunchboxy, menażki czy inne pojemniki (najlepiej wykorzystać coś co macie już w domu).
Na kupowanie lunchboxów trzeba uważać, szczególnie na te tanie. Jakiś czas temu w jednym ze sklepów widziałam pudełko, na którym było malutkim druczkiem na ‘lunchbox’, a pod spodem jeszcze mniejszymi literkami ‘nie do kontaktu z żywnością’. Także o ile na lunch chcecie jeść żywność to uważajcie co kupujcie.
- Chusteczki
Jeśli chodzi o chusteczki to jest to konieczność w podróży. Mają one setki zastosowań i zawsze się przydadzą, a mogą nawet czasami uratować sytuację.
W podróż staram się zawsze brać też taką dużą chusteczkę, do której możemy zapakować np kanapkę.
Co jeszcze możemy zrobić, żeby być bardziej #zero waste?
- Nie drukować biletu jeśli nie jest to konieczne.
Przyznam się Wam, że ja najczęściej drukuje, bo tak się denerwuje, że nie zdążę na pociąg albo wsiądę nie do tego do którego powinnam, że kartka w jednym ręku, a telefon z biletem w drugiej odrobinę ten stres zmniejszają. Odrobinę, bo i tak sprawdzam wszystko 1500 razy.
- Własne kosmetyki, zamiast używania hotelowych miniaturek. Zabierzmy ze sobą mydło i szampon zamiast używać miniaturek.
- Ograniczyć zakupy – ograniczanie zakupów to zawsze dobry pomysł, w podróży czy w domu, także kupując pamiątki rodzinie i znajomym zastanówcie się czy są to na pewno rzeczy, które się im przydadzą,
- Ogranicz jedzenie mięsa – tak samo jak wyżej, to bardzo ekologiczne rozwiązanie, które można zastosować zawsze i prawie wszędzie.
I pamiętajcie, że nie zawsze wszystkie sytuacje jesteśmy w stanie przewidzieć. Czasami coś może nas zaskoczyć i nie ma co się tym zadręczać. Lepiej skupiać się na sukcesach niż przejmować się wpadkami.
Miłych wakacji!!!
Wpis jest częścią projektu #ZeroWasteStories
#ZeroWasteStories to cotygodniowa dawka zero waste na instagramie gdzie w środy o 20 dzielę się z Wami wiedzą o bezodpadowym stylu życia. Odcinki pojawiają się na Instastory, a potem trafiają do wyróżnionych relacji i na kanał na YT.
Do każdego odcinka jest także wpis na blogu